18.07.2017

Żydówka z aryjskim wyglądem

[Tożsamość] Estera Borucka, choć jej prawdziwe nazwisko brzmi Jankiewicz
[Głos]
 [Pochodzenie] Polska
[Wiek] 21 lat
[Orientacja] Heteroseksualna
[Partner] --

[Przekonania] Ta wojna to jakiś chory, porąbany wymysł od początku do końca! Co kogo obchodzi, jak ktoś wygląda, jaką wyznaje wiarę, czy z kim woli sypiać? Dlaczego z jakichś powodów jedni mają być lepsi od innych? I kto w ogóle miałby prawo ustalać te powody? Dlaczego przez czyjeś chore fanaberie ona, Estera, jej rodzina, przyjaciele, a także całkiem obcy ludzie nie mogą wieść normalnego życia? Nie mogą się uczyć, pracować, spełniać marzeń i cieszyć codziennością? Zazwyczaj na samą myśl o wojnie (o której nie da się przecież nie myśleć w głębi umysłu choć przez chwilę) czuje niewyobrażalną złość, pogardę i nienawiść do tych, którzy ją wywołali lub w jakikolwiek sposób ją podsycają, ale sama nie zgotowałaby żadnej z tych osób takiego losu. Po czyjej jest stronie? Po stronie wolności! Oznacza to tyle, że robi wszystko, aby przetrwać, pomóc innym i zakończyć tę pełną zezwierzęcenia farsę.

[Wiara] Judaizm

[Zajęcie] Cywil. Na co dzień pracuje jako kelnerka w niemieckiej restauracji. Potajemnie zajmuje się też nielegalnym szmuglem do getta.

[Aparycja] Estera jest szczupłą kobietą o proporcjonalnej budowie ciała. Pod tym względem jest zupełnie przeciętna. Jednak ku jej ogromnemu szczęściu, zabłąkane gdzieś w jej żydowskiej rodzinie geny sprawiły, że wygląda na typową przedstawicielkę rasy aryjskiej. Długie, pofalowane blond włosy, oczy w jasnym odcieniu błękitu i jasna cera nie raz uratowały ją przed nieprzyjemnym losem.

[Usposobienie] Estera jest dziewczyną silną psychicznie, upartą, odważną, pewną siebie, do tego indywidualistką. We wszystkim, co robi, odznacza się zdecydowaniem. Zawsze stara się zachować zimną krew. Jest zdeterminowana, aby pomóc jak największe liczbie osób, zakończyć wojnę, ale przede wszystkim ocalić bliskich, którzy utknęli w gettcie i nie ma z nimi żadnego kontaktu. Siły dodaje jej miłość do rodziny, nadzieja na to, że wszystko się skończy oraz nienawiść do tych, którzy tę wojnę rozpoczęli. Przepełniona jest nią i nierzadko trudno jej to ukryć, a wiadomo, że trzeba się z tym kryć, jeśli chce się przeżyć. Czasem cała złość z niej ulatuje i czuje jedynie smutek oraz bezradność. Co ona może zrobić? Jest tylko przeciętną żydówką. Kiedy zakończy się ta wojna? Tego właśnie najbardziej pragnie. Jednak zawsze jak najszybciej stara się odgonić takie myśli. Stara się nie generalizować, bo zdarzyło się jej raz otrzymać pomoc od niemieckiego żołnierza i przekonała się, że nie wszyscy z nich są źli. Mimo to w głębi serca czuje znacznie większą sympatię do innych żydów czy Polaków, niż do Niemców, ale przecież to jest zrozumiałe. Od zawsze była "dziewczyną z charakterem", trudno było do nie dotrzeć. Kiedy zaś rozpoczęła się wojna, z czasem stała się jeszcze bardziej nieufna i zamknięta w sobie. Nie rozmawia na tematy wojny, w ogóle jest bardzo małomówna. Najlepiej radzi sobie samemu, praca w grupie nie jest jej silną stroną. Mimo wszystko zawsze można liczyć na pomoc z jej strony. Jest wytrzymała, gotowa do poświęceń. W swoich działaniach jest bezwzględna, zrobi wszystko, aby polepszyć los "tych gorszych". Normalnie jest to sprzeczne z jej przekonaniami, ale zawsze trzeba wybierać mniejsze zło, prawda?

[Historia] Jak większość żydów przed wojną prowadziła zwyczajne życie. Mieszkała w dwupokojowym mieszkaniu wraz z rodzicami, bratem, babcią oraz ciotką, jej mężem i trzyletnim synkiem. Kochała malować i planowała kształcić się w tym kierunku, aby ku rozpaczy najbliższych, zostać artystką. To zajęcie było mało dochodowe, ale w tej kwestii Estera była upartę, niepoprawną optymistką. Liczyła, że jakoś to będzie. No i jakoś to było. Jakoś wybuchła wojna, jakoś z dnia na dzień w Warszawie zaroiła się od Niemców i ich czołgów. Potem jakoś utworzono getto i jakoś zamknięto tam wszystkich żydów. Także i jej rodzina została zmuszona do przesiedlenia. I tu w grę wchodzi nietypowy wygląd Estery. Do tej pory wszyscy dziwili się, że jako żydówka wygląda tak, a nie inaczej. Jednak dzięki swojemu wyglądowi nie została wzięto do getta. Sama nie było przekonana do tego pomysłu, za wszelką cenę chciała zostać z rodziną. Jednak przekonali ją, że znacznie więcej dobra dla nich i innych zdziała będąc poza granicami getta. Tak oto kilka dni po tym, jak tylko do jej rodziny dotarły pierwsze plotki o zamiarach utworzenia getta, Estera przeprowadziła się do mieszkającej w innej części Warszawy niejakiej Ewy Boruckiej. Była to starsza kobieta, znajoma babci Estery. Stawiła się u niej z zupełnie nową tożsamością. Miała uchodzić za jej wnuczkę, która mieszka z babcią, aby jej pomagać. Traf chciał, że rok później staruszka nieoczekiwania zmarła na atak serca i Estera została sama. Nie załamała się jednak. Ma jasno określony cel i choćby nie wiadomo co, zrealizuje go.

[Dodatkowe informacje]
  • Estera najszybciej jak tylko mogła podjęła działalność antyniemiecką i zaciągnęła się do szarych szeregów, gdzie udziela się jak tylko może.
  • Zna niemiecki
  • Bardzo ładnie maluje
 [Kieruje] DODA

Wzrost] - 170 cm
[Waga] - 50 kg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz