16.07.2017

Kolejna dobra duszyczka!

[Tożsamość] - Katarzyna Wiśniewska
 [Pochodzenie] - Polska
[Wiek] - 23 lata
[Wzrost] - 159 cm wzrostu
[Waga] - 47 kg
[Orientacja] - Heteroseksualna
[Partner] - Brak


[Przekonania] - Katarzyna całą sobą stoi po stronie Polski. Stara się czynnie uczestniczyć w walce z okupantem. Często przymuje pod swój dach Żydów, choć wie, jakie to niesie konsekwencje. Uważa, że wojna to najgorsze, co mogło się przytrafić i ma nadzieję, że wszystko szybko się skończy.
[Wiara] - Chrześcijanka
[Zajęcie] - Cywil (pracuje w kwiaciarni)

[Aparycja] - Jest to szczupła kobieta. Jej twarz, często zasłaniana przez nią brązowymi, falowanymi włosami, jest cała pokryta piegami. W jej brązowych oczach równie często zabaczyć można strach, jak i wyzwanie. Natura nie poskąpiła jej krągłości, ale za to obdarzyła ją niskim wzrostem, przez co musi patrzeć na świat zadzierając głowę. Na jej ciele często widać siniaki czy zadrapania.

 [Uosobienie]- Odwaga, jaką charakteryzuje się Katarzyna, bardzo często wpędza ją w kłopoty. Ma niewyparzony język, ostatnie słowo musi należeć do niej. Jest bardzo pomocna, ale gdy widzi krew wysiada. Zaciska wtedy mocno szczękę, ale nigdy nie odskakuje. Mimo wszystko jest to bardzo pogodna osoba, gotowa obdarzyć uśmiechem każdego, kto tego potrzebuje. Jest zabawna, ale żarty trzymają się jej coraz mniej. Chce dopomóc każdemu, czy to Polak, czy Żyd, ale stara się nie zbliżać do Niemców. Gdy trzeba (czyt. w obecności Niemców), udaje nieśmiałą i stara się wtopić w tłum. Jej słabością jest to, że czuje się strasznie mała i ma wrażenie że nic nie znaczy, właśnie przez jej wzrost. Przyciąga kłopoty jak magnes, a najlepsze, że jakby coś się stało, to sama się obroni.

 [Historia] - Katarzyna urodziła się 21 lipca 1919 roku w normalnej, polskiej rodzinie, składającej się z matki krawcowej i ojca pracującego w fabryce. Gdy wybuchnęła II wojna światowa, jej rodzice zostali rozstrzelani na jej oczach. Od tamtej pory starała się radzić sobie sama, aż natrafiła na bardzo sympatyczną kobietę imieniem Maria, która posiadała kwiaciarnię. Przygarnęła do siebie Katarzynę, a ona w zamian pomagała jej roznosić kwiaty czy obsługiwać klientów. Jej historia mniej- więcej tak się przedstawia, miała parę konfrontacji z milicją, ale poza tym raczej nic strasznego się jej nie przytrafiło.
[Dodatkowe informacje] -
— Umie mówić po polsku, niemiecku, a gdy przyjdzie co do czego wymamrocze też coś po angielsku
— Kiedyś miała psa, wabił się Makaron, ale uciekł i dotąd go nie znalazła
— Umie bardzo ładnie śpiewać, ale częściej nuci albo cichutko gwiżdże podczas pracy, niż gdyby miała śpiewać głośniej
— Wszystkie jej próby gotowania kończą się katastrofą

[Kieruje] - Nickusia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz